mitra - komentarze


Człowiek który nie znalazł sobie jeszcze partnera na życie, jest człowiekiem samotnym. W dzisiejszych czasach mamy wielu takich ludźi, wiele kobiet i wielu męszczyzn. Podejrzewam że nikt z nich nie pragnie być samotny, więc dlaczego tak się dzieje? Może dlatego że nic nie robią w tym kierunku aby coś zmienić, a może mają za wysokie wymagania względem poszukiwanej osoby. Chciałbym tylko powiedzieć że nie ma ludzi idealnych, nie warto takich szukać i nie warto na takich czekać.

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
20.11.2004 :: 15:43 :: 81.190.191.97

apapusia

ja sądze że nikt ale to nikt nie chciałby byćsamotny bo samotnośćjest okropna i przygnębiająca popieram cięw pełni pozdro narciarz
20.11.2004 :: 14:13 :: dial-211.bielsko.dialog.net.pl

lowczynimarzen

wiesz co, moze sie to niektorym wyda smieszne, ale glupia nastolataka tez moze sie czuc niezle samotna... niby wokol jest mnostwo ludzi, cudowni przyjaciele, ale tak na prawde nie ma osoby, ktora byla by kims blizszym, potzrebnym, ja mysle, kazdemu... mimo tego, ze na prawde nie jestem wybredna, a obracam sie raczej w towarzystwie facetow (nawet w szkole) to i tak nie ma wsrod nich takiego, ktory chcialby zebym byla kims innym dla niego...ważniejszym... samotnosc jest straszna....
20.11.2004 :: 13:14 :: auz51.neoplus.adsl.tpnet.pl

kijo

Samotność... Uważam to za najgorszy z możliwych wybór. Bo to naprawdę nie jest tak, że nikt nas nie kocha nikt do nas nie pasuje, czy nikt nas nie chce. I broń Boże nie mówie tu o samotności typu (umieram, bo nie mam chłopaka/dziewczyny)!!! Tak naprawdę człowiek wybiera samotność. Niektórym na początku całkiem dobrze z tym idzie. Jednak po pewnym czasie zaczyna być coraz gorzej. Człowiek zaczyna być bezuczuciowym cholerykiem, cynikiem i co tam jeszcze można wymienić. Zaczyna cierpieć przez samego siebie. A narzekanie nastolatki typu: < Jaka to ja jestem samotna, nikt mnie nie kocha ludzie są wobec mnie nieczułymi, bezdusznymi gadzinami, ide podetnę sobie żyły >, to gadanie niedojżałego dzieciaka. Samotność jest z jednej strony świątynią naszej intymności, z drugiej po prostu śmiercią duszy. Musimy znaleść równowagę i czasami uśmiechnąć się, tak po prostu do całkiem obcej osoby. Może jej pomożemy.

Buziaki Mitra dzięki, że do mnie wpadasz zapraszam częściej!!!
19.11.2004 :: 19:55 :: 80.48.255.148

Masz zupełną rację..Jestem uzależniona..A co do samotności, to jest podobno jakaś nowa choroba depresyjna, dotykająca ludzi 20-30 letnich...Głupie to wszystko-człowiek-istota stadna w grupie życ po prostu musi..Więc niech nie marudzi, ale zaczyna działać Pozdrawiam!
Talk.pl :: Wróć